Reproducir en Spotify Reproducir en YouTube
Ir al video de YouTube

Cargando el reproductor...

¿Scrobbling desde Spotify?

Conecta tu cuenta de Spotify con tu cuenta de Last.fm y haz scrobbling de todo lo que escuches, desde cualquier aplicación de Spotify de cualquier dispositivo o plataforma.

Conectar con Spotify

Descartar

¿No quieres ver más anuncios? Actualízate ahora

Myslovitz - live @ Muszla Artystyczna, Lublin [2007.05.11]

Chciałabym zacząć od wielkiego AAAAAAAAAAAAAACH!, ale jeżeli chodzi o relację, to chyba nie wypada, gdyż może to nieco wpłynąć na dalszą treść… Wracając do tematu, jestem tu, zmęczona, niewyspana a także i pełna 'euforii koncertowej' aby co nieco napisac o tym jakże wspaniałym wydarzeniu.

panie i panowie - MYSLOVITZ!

Juwenalia to wspaniały czas dla entuzjastów muzyki wszelakiej. Dlatego też gdy dorwałam plan wydarzeń jako takich zachwyciłam się niesamowicie - Myslovitz, Kult i oczywiście Coma.
Właśnie wczoraj odbył się koncert Myslovitza - niesamowity pokaz umiejętności tworzenia klimatu i oczywiscie talentu muzyków.

Zacznę od tego, że przykro mi o tym mówić, ale organizatorzy sie nie popisali. To znaczy, strasznie fajnie to zorganizowali, Myslovitz i w ogóle - ale ta kolejka przez cały Park Saski i 50 biletów na stanie? Byłam po prostu na maxa wnerwiona gdy koncert zaczął się, tak, dokładnie, zaczął się gdy połowa ludzi stała jeszcze na zewnątrz! ok, rozumiem gdyby wejście było darmowe - ale zaraz, zapłaciłam za kapelę która teraz gra a ja stoję na zewnątrz? Cos tu jest nie w porządku jednak.
Tak więc stałam w połowie kolejki gdy zaczął grać support - Teksasy. Chwila prawdy - cieszę się, ze ominęła mnie połowa ich występu. Muzyka fajna, ale tekstów nie trawiłam. Nazwijcie to jak chcecie, ale tak 'ambitne' teksty do mnie nie przemawiają _-_
Koniec końców Myslovitz zaczęło grać coś około 21 o ile dobrze pamiętam.
Występ był niesamowity, pełen energii, klimatu i oczywiście wspaniałej muzyki. Gratuluje nagłosnienia, bardzo dobrze się sprawdziło. Co do tracklisty nie moge wiele powiedzieć, kolejności nie zachowam, ale pojawiły sie takie utwory jak:
Margaret
Scenariusz dla moich sąsiadów
Kraków (!)
Chłopcy
Good Day My Angel (!)
Długość dźwięku samotności*
Peggy Brown **
My
Sprzedawcy Marzeń
Fikcja jest modna
Ściąć wysokie drzewa
Mieć czy być
W deszczu maleńkich żółtych kwiatów
Nocnym pociągiem aż do końca świata

i wiele wiecej. Niestety, takie wymienianie może się nieskończyć, dlatego wspone teraz o piosenkach które mi wybitnie sie w pamięć wryły (to są te zaznaczone):
Kraków - bardzo miło było to usłyszeć. Nie spoedziewałam się, że ta piosenka jest grana na koncertach, a wykonanie było cudowne - wspaniały klimat.
Good Day My Angel - jedna z moich ulubionych piosenek, taka euforia jak ja zagrali :)))
* - Długość dźwięku samotności - tutaj jako wykonawce powinnam była wpisać "Publika" gdyż autentycznie wyśpiewaliśmy całą piosenkę (podobnie z utworem Dla Ciebie). Publiczność była wspaniała, naprawdę. To jest zaleta tego, że koncert był płatny - przyszli ludzie, którzy wiedzieli kto gra :)
** - Peggy Brown - cudowna rockowa aranżacja. Brawo! Pan Rojek to na scenie wulkan energii.
Co do zespołu - żałuję, że Rojek nie mówi do nas pomiędzy piosenkami, ale widac taki jego styl. Wulkan energii jak pisałam, a jego zachowanie stwarza ciekawą atmosferę na koncercie. Świetnie, że grali naprawdę długo i że wyszli na bis z tak miłymi słowami :) (jedyne zdanie jakie Rojek wypowiedział podczas koncertu XD)
Piosenki z różnych albumów, ciekawe, nowe aranżacje, długość koncertu oraz umiejętne układanie tracklisty - to jest to, co zwróciło moją uwage na tym koncercie (oprócz samego zespołu of kors XD).
Podsumowując, żeby juz nie przynudzać - jeśli koncert na otwartym powietrzu może być udany, to musi być płatny.
A jeśli ma być cudowny to musi to byc koncert Myslovitz w Lublinie ;)

pozdarwiam,
~m.

¿No quieres ver más anuncios? Actualízate ahora

API Calls